Mechanizmy sensoryczne u dziecka z ADHD – klucz do skutecznej terapii i wsparcia
Zespół nadpobudliwości psychoruchowej, czyli ADHD i zaburzenia integracji sensorycznej to dwa odrębne zaburzenia i nie należy ich traktować tożsamo. Jednak często objawy współwystępują lub są podobne.
Coraz więcej terapeutów, nauczycieli i rodziców zauważa, że praca nad rozwojem sensorycznym dziecka może diametralnie poprawić jego funkcjonowanie. Ale czym właściwie jest integracja sensoryczna – w skrócie SI – i jak pomaga dzieciom z ADHD?
Spis treści:
- Znaczenie integracji sensorycznej dla dzieci z ADHD
1.1. Historia Andrew Whitehouse’a - Nadpobudliwość w ADHD to nie tylko ruch
- Szkoła – środowisko stymulujące, ale i przeciążające
- Przestrzeń sensoryczna – co to takiego?
- Na co zwrócić uwagę przy wyposażaniu przestrzeni sensorycznej?
- Miejsce, gdzie uczniowie rozwijają umiejętności poznawcze, czyli sensoryczne place zabaw
- Sensoryczne „resetowanie”, czyli przerwa sensoryczna
- A co z wieczorem? Planowanie określonej stymulacji sensorycznej
- Klucz do wspierania dzieci z ADHD? Kreatywność i uważność
- Granice przestrzeni sensorycznej? Nie istnieją
Znaczenie integracji sensorycznej dla dzieci z ADHD
Historia Andrew Whitehouse’a
W tym wpisie przywołujemy przykład brytyjskiego wykładowcy i mówcy TEDx, Andrew Whitehouse’a, specjalisty ds. neuroróżnorodności.
Andrew Whitehouse relacjonuje swoje doświadczenia z dzieciństwa: Jako dorosły z ADHD mam zbyt wiele wspomnień z dzieciństwa, kiedy czułem potrzebę ukrycia się przed doznaniami sensorycznymi, które mogły mnie zaskoczyć w dowolnym momencie dnia. Szukałem ukojenia w najdziwniejszych miejscach. Mogła to być szafka pod schodami, nieużywany bunkier węglowy albo – mój absolutny faworyt – wskakiwałem do łóżka z moimi pluszowymi kumplami: małpką Jacko, Action Manem i kilkoma innymi, przypadkowymi przytulankami. Naciągałem na siebie prześcieradło i tworzyłem spokojne, zredukowane środowisko sensoryczne. Tam czułem się bezpiecznie, ponieważ świat nie miał do mnie dostępu.
Często wracam do tych wspomnień, podczas pracy z dziećmi z ADHD, a także ich nauczycielami i rodzinami. Ku mojemu zaskoczeniu, pomysły, które jako dziecko stosowałem intuicyjnie, dzisiaj znajdują swoje miejsce w praktykach terapeutycznych, pedagogice specjalnej i codziennym wsparciu dzieci neuroróżnorodnych.
Opisując takie doświadczenia, Andrew Whitehouse przedstawia korzyści płynące z odpowiednio zaaranżowanych przestrzeni w integracji sensorycznej dla dzieci z ADHD oraz oferuje praktyczne pomysły i sugestie.
Nadpobudliwość w ADHD to nie tylko ruch
Jedną z najczęściej wymienianych cech ADHD i niekiedy zaburzeń integracji sensorycznej jest nadpobudliwość. Ale nie chodzi tu wyłącznie o ruchliwość. To stan wewnętrznego napięcia, który może dotyczyć ciała, myśli, emocji, a nawet… zmysłów. Co najważniejsze, nadpobudliwość nie zna zegarka – może trwać przez całą dobę. Dziecko z ADHD nie „wyłącza się” o 20:00. Dlatego tak ważne jest, by mieć rozwiązania dostępne zarówno w szkole, jak i w domu, o każdej porze dni i nocy.
Szkoła – środowisko stymulujące, ale i przeciążające
W ciągu dnia większość dzieci przebywa w szkole. Nawet jeśli dobrze się tam czują, to nadal jest to środowisko wymagające: obce zapachy, sztuczne światło, hałas, rozmowy, reguły, ciągła zmiana bodźców. Dla niektórych dzieci z ADHD taka liczba stymulacji może być przeciążająca. A kiedy układ nerwowy jest w stanie przeciążenia, pojawia się frustracja, płacz, agresja lub zamrożenie.
W pracy nad integracją sensoryczną czasami wystarczy krótka przerwa: spacer po korytarzu, wyjście do innej klasy, rozmowa z zaufanym nauczycielem. Ale często warto pójść o krok dalej i przygotować specjalną przestrzeń sensoryczną, która będzie wspierać samoregulację dziecka w sposób trwały i dostępny. W wielu szkołach już istnieją takie kąciki wyciszające, często wyposażone w kanapy, boxy lub budki akustyczne.
Przestrzeń w integracji sensorycznej – co to takiego?
W integracji sensorycznej to miejsce, które stymuluje zmysły w sposób kontrolowany i bezpieczny – pozwala wrócić do równowagi. Nie musi być duże, ale powinno być dostosowane do potrzeb dziecka. Przede wszystkim: ciche, osłonięte, uporządkowane. Może to być część sali, oddzielny pokój, kącik w domu lub przenośna kabina do integracji sensorycznej.
Innym przykładem są gotowe rozwiązania, takie jak te szkolne: rozkładane kapsuły, parawany, namioty. Mniejsze przestrzenie świetnie nadają się do indywidualnej pracy lub relaksu, większe można wykorzystać także do wspólnych aktywności np. gier zespołowych czy warsztatów.
Na co zwrócić uwagę przy wyposażaniu przestrzeni sensorycznej?
🎧 Elementy dźwiękowe – delikatne melodie, dźwięki natury, generatory szumu. Mogą redukować hałas z otoczenia.
Może być to na przykład: mówiące albumy, panel do nagrywania głosu, mikrofony ze stacją dokującą, mówiące spinacze, słuchawki nagraj i odtwórz.
🎨 Oświetlenie – np. kostki zmieniające kolor, projektory z gwiazdami, świetlne kurtyny. Uspokajają, przyciągają uwagę, pomagają się skupić.
Inne propozycje to: podświetlane shakery, podświetlane sześciany, świecące klocki, kamienie świecące, projektor do zabaw światłem i cieniem,
świecące cylindry, podświetlane koła zębate.
🖐️ Zabawki sensoryczne – spinnery, gniotki, pianki, szczotki dotykowe. Pomagają się wyciszyć przez dotyk.
Spinery, cekinowe tablice lub trawy, opaska relaksacyjna na rękę, różne miękkie kształty, cyferki i literki.
⚽ Ruch – basen z kulkami, huśtawka terapeutyczna, drabinki, tory przeszkód. Bo ruch to nie kaprys – to ważna potrzeba sensoryczna.
Można wypróbować różne zestawy: zestaw koszy do gry, kamienie lub donaty do ćwiczeń manualnych, lub ogromne pędzle do malowania farbami i koła do malowania wzorów.
💤 Tekstylia – pufy, koce obciążeniowe, miękkie maty, poduszki sensoryczne. Zapewniają poczucie bezpieczeństwa.
Miejsce, gdzie uczniowie rozwijają umiejętności poznawcze, czyli sensoryczne place zabaw
Sensoryczne place zabaw na świeżym powietrzu to nie tylko alternatywa dla sali — to skuteczniejsze środowisko terapeutyczne. Naturalne bodźce, takie jak światło, zapachy czy dźwięki przyrody, stymulują zmysły w sposób, który nie da się odtworzyć w pomieszczeniu, jedynie sztucznie naśladować. Otwarte przestrzenie dają dzieciom swobodę ruchu, co wspiera integrację sensoryczną, regulację napięcia i rozwój motoryki małej i dużej. Na zewnątrz dzieci mogą zarówno dać upust swoim emocjom, jak i wyciszyć się, spokojnie kontemplować naturalne środowisko.
Rozwiązania integracji sensorycznej, które sprawdzą się przy wyposażaniu sensorycznych placów zabaw:
- nadstawki i stoliki do zabaw z piaskiem i wodą,
- lustrzane drzewa i tace sensoryczne,
- zestawy luster do zabawy,
- pojemniki wielorakich aktywności, w różnych kolorach do wyboru,
- kaskada wodna.
Sensoryczne „resetowanie”, czyli przerwa sensoryczna
Kiedy dziecko czuje przeciążenie – warto dać mu przestrzeń na tzw. przerwę sensoryczną. Dobrze zaplanowana i regularna przerwa działa jak reset – obniża napięcie, zwiększa gotowość do działania, poprawia koncentrację. I co najważniejsze – zmniejsza ryzyko wybuchu.
Dzieci same uczą się korzystać z takich przerw – potrzebują tylko naszej zgody, otwartości i odpowiedniego miejsca.
A co z wieczorem? Planowanie określonej stymulacji sensorycznej
Wielu rodziców dzieci z ADHD i z zaburzeniami integracji sensorycznej mówi to samo: „wieczór to koszmar”. Zasypianie trwa godzinami, a dziecko często „rozkręca się” jeszcze bardziej. I trudno się dziwić – układ nerwowy dziecka, który cały dzień pracował na pełnych obrotach, nie przełącza się automatycznie w tryb „odpoczynek”.
Dlatego tak ważne jest, by łóżko stało się bezpieczną przestrzenią integracji sensorycznej. Nie zawsze chodzi o sen – czasem wystarczy odpoczynek ciała. Tutaj sprawdzą się:
🌙 Wibrujące poduszki lub pluszaki – pomagają wyciszyć ciało.
🌙 Kołdry obciążeniowe – przytulają, dają poczucie bezpieczeństwa.
🌙 Świecące w ciemności kocyki, lampki nocne z projekcją – pozwalają „odpłynąć” wzrokiem.
Klucz do wspierania dzieci z ADHD? Kreatywność i uważność
Tworząc przestrzeń sensoryczną, nie trzeba dużych pieniędzy ani skomplikowanego sprzętu. Najważniejsze to: obserwować, czego dziecko potrzebuje, i umożliwić mu samoregulację – w swoim tempie i na swój sposób.
Dlatego nie ma jednego skutecznego rozwiązania przy zaburzeniach neurorozwojowych, które u każdego przybiera inną formę. Jedno dziecko uwielbia masy sensoryczne, inne nie zniesie takich wrażeń dotykowych. Jedno się uspokaja w ciemności, inne potrzebuje jasnego światła. Każde jest inne – ale każde potrzebuje czułości i zrozumienia.
Granice przestrzeni sensorycznej? Nie istnieją
Niech to będzie najważniejsze przesłanie tego wpisu: Granice przestrzeni sensorycznych są tylko tam, gdzie przestajemy wierzyć, że można coś zmienić.
Zbudowanie strefy wsparcia sensorycznego to często pierwszy krok do realnej zmiany – w zachowaniu, emocjach i relacjach. To więcej niż tylko miejsce. To przestrzeń na bycie sobą.
Źródło: TTS International