Mówienie dziecku nie- warto czy nie warto?
Dzieci w wieku 2-3 lat rozwojowo dążą do niezależności. Kształtuje się wówczas w pełni pojęcie „ja”, dziecko zaczyna rozumieć, że jest odrębną istotą, że posiada własną wolę. Swoim zachowaniem pyta „co mogę, czego nie mogę” i oczekuje od dorosłych jasnych odpowiedzi. Sprawdza na ile może sobie pozwolić, testuje granice, jakie mu stawiamy.
Granice są dziecku potrzebne, by czuło się bezpieczne.
Pytanie – jak je stawiać, by wspierać dziecko, ale jednocześnie nie doprowadzać do gwałtownych wybuchów emocji lub poczucia nic mi nie wolno. Większość rodziców doświadczyło tego, że małe dzieci na „nie” reagują rozpaczą lub złością oraz tego, że często „nie” okazuje się mało skuteczne.
Czemu tak się dzieje? Przede wszystkim dlatego, że małe dzieci nie rozumieją pojęcia „NIE”.
Jak powiedzieć dziecku nie?
Mózg dziecka nie rozumie zaprzeczeń, użycie ich w zdaniu powoduje, że umysł ma zbyt dużo operacji do wykonania. Wiąże się to z poziomem rozwoju mowy (zarówno w zakresie jej rozumienia, jak i nadawania), bezpośrednio zależnym od funkcjonowania mózgu.
Czym zastąpić „NIE”? Zdecydowanie efektywniej jest mówić dziecku co ma zrobić, niż zakazywać. Najskuteczniejsze jest zwykle skierowanie do dziecka komunikatu „STOP” i proste wytłumaczenie, czego oczekujemy. Zamiast nie biegaj zastosujmy komunikat idź wolno, zamiast nie krzycz – mów cicho. Opisujmy dziecku, jakie zachowanie nam się podoba lub jest właściwsze np.
Nie ciągnij kota za ogon – stop, kot lubi głaskanie za uchem
nie marudź – widzę, że się nudzisz i bardzo chcesz…..
Co jeszcze zyskujemy rezygnując z „NIE” ?
Wypowiadając „NIE” zwykle stosujemy ostrzejszy ton głosu, mamy bardziej wyrazistą mimikę, co może dziecku sprawiać przykrość lub wywoływać sprzeciw. Przy „STOP” ton głosu jest stanowczy, ale nie karcący, mimika staje się łagodniejsza.
Mniejsze jest również prawdopodobieństwo, że dziecko pomyli nasze „NIE”-zakaz z „nie” wypowiadanym w innym kontekście (np. jako przeczenie lub dla zabawy).
Ważne jest również to, że nadużywając „NIE” jednocześnie uczymy dziecko stosować to słowo, czyli modelujemy negatywizm.
Pamiętajmy jednak, że powyższe rady dotyczą maluchów (2-3 latków), dzieci starsze stopniowo nabywają umiejętności rozumienia „NIE” i uczą się na nie reagować spokojniej. Umiejętność radzenia sobie z odmową też wymaga wytrenowania. Zawsze jednak starajmy się spojrzeć na dziecięce zachowania, prośby z ich perspektywy (co dziecko myśli?, co czuje?) i jeśli istnieje taka potrzeba zastąpmy „NIE” innym sformułowaniem.
Opracowała:
Agnieszka Wrzesiak, psycholog kliniczny, Centrum Mavicus