Blog Moje Bambino
Blog Moje Bambino

Ekspert radzi, co z kwestią „chwalenia” dziecka?

Wiele z osób, które na co dzień mają kontakt z dziećmi zastanawia się czy „chwalenie” najmłodszych jest czynnością wskazaną czy może jednak powinno się go unikać?

 

Jest to kwestia budząca wiele wątpliwości i sprzecznych opinii. Dlatego też udostępniam opinię Pani Agnieszki Wrzesiak – psychologa klinicznego, który w codziennej pracy zajmuje się diagnozą i terapią dzieci z zaburzeniami emocjonalnymi, nadpobudliwością psychoruchową oraz z zaburzeniami rozwojowymi. Pani Agnieszka nie tylko wyraża swoją opinię, ale przekazuje wskazówki w jaki sposób powinniśmy chwalić, by zastosowanie pochwał w codziennej pracy z dzieckiem przynosiło korzystne efekty.

 

CHWALENIE

Chwalenie, czyli dostrzeganie pożądanych zachowań dziecka i mówienie mu o tym, jakie zachowania na się podobały, stanowi jedną z technik oddziaływań behawioralno –poznawczych. Zgodnie z założeniami – wzmacnianie zachowań pożądanych prowadzi do ich częstszego pojawiania się. Zapewnienie dziecku dużej ilość wzmocnień  poprawia motywacje do nauki, zwiększa poczucie własnej wartości i daje poczucie sprawstwa.

Chwalenie jest metodą skuteczną, prostą, nie wymagającą współpracy ze strony dziecka,   ale by przynosiło efekty – dorosły musi posiadać zdolność obserwowania ucznia i pamiętać o kilku zasadach.

„Dobra” pochwała powinna być:

  • autentyczna, możliwa do uzasadnienia, musi dotyczyć konkretnych zachowań
  • natychmiastowa, występująca bezpośrednio lub w niewielkim odstępie czasowym od właściwego zachowania
  • stosowana systematycznie, z odpowiednią częstotliwością (stosujemy więcej wzmocnień pozytywnych niż negatywnych lub przestrzegamy zasady: za każde negatywne zwrócenie uwagi jedna pochwała)
  • opisowa, zawierająca informacje o zachowaniu, które nam się podobało
  • pozbawiona krytyki, negatywnych komunikatów
  • dawana nawet za drobne osiągnięcia, również w sytuacji, gdy sukcesy ucznia są mniejsze od innych dzieci
  • docenieniem nie tylko efektu, ale i wysiłku dziecka włożonego w pracę (jeśli nie możemy pochwalić dziecka za idealne zachowanie, to wzmacniajmy jego częściową poprawę, małe pozytywne zmiany; w wyjątkowych sytuacjach możemy nawet pochwalić zachowanie nie w pełni dobre, jeśli zastąpiło ono zachowanie bardziej niepożądane)
  • urozmaicona (możemy stosować pochwały werbalne bezpośrednio do dziecka lub do osoby trzeciej, pochwały społeczne (uśmiechnięcie, okazanie uwagi)

 

Konstruując pochwałę opisujemy zachowania pozytywne, nazywamy je i wyrażamy swoje emocje – „w dwa dni zapamiętałeś bardzo dużo słówek, to się nazywa super pamięć, zaimponowałeś mi, możesz być z siebie dumny”.

 

Stosując chwalenie jako metodę wypracowywania konkretnych zachowań ucznia pokonujemy kilka etapów:

  1. Początkowo ustalamy cel pochwały (nad jaką umiejętnością dziecka pracujemy)  i chwalimy za zachowanie pożądane, ale jeszcze przypadkowe (nawet jeśli jest ono nieidealne) – „pamiętałeś o ułożeniu książek na ławce, cieszę się”
  2. Następnie obserwujemy dziecko i chwalimy za każde zachowanie pożądane, nad którym pracujemy (opisując je) – „masz porządek na ławce, super”
  3. Kiedy dziecko zaczyna opanowywać daną umiejętność, (podnosimy wymagania  i  chwalimy  za lepsze wykonanie zadania) – „ostatnio starasz się mieć porządek na ławce, ale dziś udało Ci się to wyjątkowo, jestem pod wrażeniem”
  4. Stopniowo zmniejszanie częstotliwości chwalenia za dane zachowanie, chwalimy mniej systematycznie, co któryś raz – „nie mówię Ci codziennie, że masz porządek na ławce, bo już świetnie sobie radzisz, ale doceniam, że ciągle się starasz  i pamiętasz o naszej umowie”

 

 

 

2 odpowiedzi do artykułu “Ekspert radzi, co z kwestią „chwalenia” dziecka?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *